Budynek OSP Górki dostał oficjalną decyzję o legalizacji

Wisiała nad nim nawet groźba rozbiórki, wreszcie budynek z szarego pustaka - strażnica OSP Górki  - po latach „w zawieszeniu”, ma szansę wrócić do życia.

Jasnoszary pustak, prosta, podłużna bryła i charakterystyczny, duży garaż po lewej stronie. Budynek stojący pod adresem ul. Armii Krajowej nr 32 powstał w latach 90. W czynie społecznym, własnymi rękami budowali go mieszkańcy i sami strażacy-ochotnicy. - Do jego budowy zawiązał się komitet społeczny - podkreśla Michał Wolff, główny specjalista ds. inwestycji  Urzędu Miasta w Porębie.

Po zakończeniu budowy, legalność przedsięwzięcia zakwestionował jednak Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Zawierciu. W efekcie budynek nie mógł być oficjalnie użytkowany przez strażaków OSP Górki. I choć ochotnicy musieli zawiesić działalność w swojej strażnicy, była ona pod nadzorem. Tak, by nie ulec nadmiernej degradacji.

Urząd Miasta w Porębie podejmował intensywne działania, by uzupełnić niezbędną dokumentację związaną z budową strażnicy. - Był to długi i żmudny proces. Wreszcie w tym roku, zawierciański PINB wydał pozytywną opinię. Dla strażnicy OSP Górki wydana została decyzja o legalizacji budynku - informują przedstawiciele porębskiego magistratu.

Urzędnicy podkreślają, że teraz w strażnicy potrzebne są inwestycje. Sama decyzja jest jednak bardzo dobrą wróżbą na przyszłość. - Mamy plan związany z budynkiem OSP Górki - podkreśla burmistrz Poręby Ryszard Spyra. Dodaje; - Ma dużą kubaturę, dlatego chcemy by poza siedzibą straży pożarnej, pełnił też inne, dodatkowe funkcje. Jakie? To będzie przedmiotem dyskusji społecznej. Chcemy, by to mieszkańcy zdecydowali, czego potrzebują - zaznacza burmistrz Spyra.