Poręba ma przejście dla pieszych zasilane słońcem i wiatrem

Choć bezpieczeństwa pieszych strzegą tu specjalne lampki zamontowane przy jezdni, a także pulsacyjnie oświetlony znak drogowy, miasto nie zużywa na tę inwestycję ani odrobiny energii.

Przy ulicy Zakładowej, między Zespołem Szkół Ogólnokształcących w Porębie a tzw. „hotelowcem”. To właśnie tu od kilku dni działa pierwsze w naszym mieście, tzw. „bezpieczne przejście dla pieszych”. - Zostało zaprojektowane i stworzone, w taki sposób, by pieszy miał tu dodatkowo podkreśloną kategorię pierwszeństwa na drodze - mówi Angelika Kubaczyńska, podinspektor z Referatu Nieruchomości i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Porębie.

Na czym polega wyjątkowość takiego przejścia? Na asfalcie, w miejscu istniejących już pasów, pojawiła się nowa biało-czerwona farba. Przy pasach zamontowane zostały tzw. „kocie oczka”, czyli punktowe elementy odblaskowe, które stosuje się jako uzupełnienie znaków poziomych podłużnych i poprzecznych.

Dodatkowo, przy krawędzi jezdni stanął aktywny znak drogowy D-6. To taki znak - jak wyjaśniają porębscy urzędnicy - który działa na zasadzie pulsacji, przyciągając uwagę kierowcy i zwracając mu uwagę na to, że przy przejściu dla pieszych musi zachować dodatkową ostrożność.

Ale to nie wszystko. Nowe, bezpieczne przejście dla pieszych nie zużywa energii. Lampki przy jezdni i znak pulsacyjny zasilane są za pośrednictwem systemów solarnych. Przejście zasila również wiatrak, który zamontowano z jednej strony jezdni.

Urząd Miasta w Porębie na tę inwestycję otrzymał dofinansowanie z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Koszt budowy przejścia wyniósł ok. 80 tysięcy złotych.